Przygoda z fotowoltaiką oficjalnie rozpoczęła się w 1839 roku. Etap w jakim dzisiaj się znajdujemy musiał przejść długa drogę, abyśmy mogli teraz cieszyć się własną instalacją fotowoltaiczną. Postaram się przybliżyć osoby, które miały duży wpływ na dzisiejszą branżę oraz zobrazować jak to szło po kolei.
Alexandr Edmond Becquerel, francuski fizyk i fizykochemik w 1839 roku odkrył jako pierwszy efekt fotowoltaiczny czyli zjawisko fizyczne polegające na powstaniu siły elektromotorycznej w ciele stałym pod wpływem promieniowania świetlnego. Na jego cześć to zjawisko zostało nazwane jego nazwiskiem. Zaznaczmy, że Becquerel to zjawisko odkrył mając 19 lat. Odkrycie to stało się bodźcem do dalszych badań i zainteresowania tematyką energii słonecznej. W 1876 roku brytyjski fizyk William Grylls Adams i jego uczeń, Richard Evans Day odkryli, że impuls elektryczny może być wytwarzany podczas ekspozycji na światło materiałów wykonanych z selenu. Niestety selenowe ogniwa słoneczne nie potrafiły przekształcić wystarczającej ilości światła słonecznego w energię elektryczną potrzebną do zasilania urządzeń elektrycznych to udowodniły, że stały materiał może zmienić światło w elektryczność bez ciepła lub ruchu.
Pierwszy na świecie panel słoneczny, wykorzystujący ogniwa selenowe został zainstalowany na dachu w Nowym Jorku w roku 1884.Ogniwa wykorzystane w panelu zawdzięczamy amerykańskiemu wynalazcy Charlesowi Fritts któremu przypisuje się stworzenie pierwszej działającej komórki selenowej w 1883 roku.
W 1904 roku znany wszystkim Albert Einstein opublikował swoją pracę opisującą naturę światła i efekt fotowoltaiczny. Wykazał w niej, że światło to strumień cząstek – fotonów, z których każdy niesie ściśle określoną porcję energii – kwant energii. Einstein bazował na teorii niemieckiego fizyka Maxa Plancka, według której światło emitowane jest w sposób nieciągły, a w przestrzeni rozchodzi się jako fala elektromagnetyczna. Obydwoje zostali laureatami Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki. Planck w 1918 roku natomiast Einstein w roku 1921. Tutaj należy, także wspomnieć o kolejnym laureacie Nagrody Nobla z 1923 roku, który w 1916 poparł teorię Einsteina. Był to amerykański fizyk Robert Millikan.
Polacy, także mieli wkład w dzieje fotowoltaiki a to za sprawą chemika Jana Czochralskiego, który to w roku 1918 opracował metodę otrzymywania monokryształów krzemu, która po dziś dzień pozostaje jedną z najpowszechniejszych metod do produkcji ogniw baterii słonecznych.
Praca amerykańskiego inżyniera Russella Ohla doprowadziła w roku 1941 do opracowania pierwszych krzemowych ogniw słonecznych. w 1954 roku w oddziale badawczym Bell Laboratories powstał pierwszy panel fotowoltaiczny. Naukowcy Gerald Pearson, Daryl Chapin i Calvin Fuller opracowali pierwsze krzemowe ogniwa słoneczne zdolne do generowania mierzalnego prądu elektrycznego. Ogniwa te miały sprawność na poziomie 6% i służyły do zasilania wiatraka zabawki oraz radia. W roku 1981 świat obiegła wiadomość o udanym przelocie nad kanałem La Manche samolotu, napędzanego systemem fotowoltaicznym. Samolot zbudował Brytyjczyk Paul MacCready, a nazwał go „Solar Challenger”. W 2015 roku za sterami samolotu szwajcarskiej produkcji zasiedli dwaj piloci Bertrand Piccard i André Borschberg. Samolot wyposażony był w ponad 17 tys. ogniw fotowoltaicznych i pokonał odległość 43041 kilometrów.
Tyle z historii o ludziach, którzy mieli nieoceniony wkład w rozwój branży fotowoltaicznej. W przyszłości myślę, że wrócimy jeszcze do innych środowisk i wydarzeń mających wkład w rozwój paneli słonecznych. Ponieważ będzie trzeba wspomnieć o NASA, zimnej wojnie, armii amerykańskiej, chińskiej „słonecznej” dominacji w ówczesnych czasach czy chociażby o korporacji amerykańsko-francuskiej Bell Lab o której było wspomniane powyżej. Obecnie tworzy się codziennie dalsza historia.
AM Energiasol